#1 2011-02-20 18:52:54

 kamil

Administrator

24308126
Skąd: Janik
Zarejestrowany: 2011-02-19
Posty: 43
Punktów :   

jak mówić do psów

Wyobraź sobie, że jesteś w obcym kraju i nie możesz się z nikim dogadać. Nie znasz mowy ciała ani zwyczajów kultury, w której jesteś gościem. Możesz za-uważyć, że po posiłku wszyscy przy stole bekają. Jeśli nie będziesz wiedział o tym, że nieuprzejmie jest nie beknąć po jedzeniu, zostaniesz uznany za nieuprzejmego. Albo możesz podać komuś lewą rękę, nie wiedząc, że jest to uznawane za obrazę. I nagle zjawia się ktoś, kto mówi Twoim językiem i jest w stanie wyjaśnić Ci obowiązującą w tym kraju ety-kietę. Twoja ulga byłaby niemal namacalna: umiejęt-ność komunikacji i możliwość bycia zrozumianym otwierają przed Tobą świat i wszystkie jego cuda.

Psy komunikują się ze sobą za pomocą dotyku, głosu i postawy ciała. Wszystkie te sygnały mogą być bardzo subtelne lub bardzo wyraźne. Język ciała może obejmować spojrzenie, intensywne wpatrywanie się, mruganie, odwracanie wzroku, oblizywanie warg, ziewanie, różną pozycję i tempo machania ogonem, węszenie po ziemi, drapanie, gryzienie, trącanie łapą czy znaczenie terenu moczem. Język ciała obejmuje również określone pozycje, na przykład zapraszający do za-bawy ukłon, stawanie bokiem lub tyłem do innego psa, przewracanie się na grzbiet, blokowanie drogi innemu psu. Każdy ruch jest przemyślany i dokładny — pies rusza się tyle, ile trzeba w danej sytuacji, ani za mało, ani za dużo. To czysta ekonomia ruchu.

Tego typu zachowania mogą być wentylem bezpie-czeństwa, pozwalającym uwolnić nagromadzone napięcie. Takie zachowania nazywa się przemieszczonymi — są one wynikiem sprzecznych impulsów, innymi słowy, pies równocze-śnie odczuwa dwa sprzeczne ze sobą pragnienia. Jeśli jesteś zapalonym kibicem sportowym, wyobraź so-bie, że dwie Twoje ulubione drużyny grają mecz tego samego dnia o tej samej porze. Usiłując zdecydować, na który mecz chcesz pójść, możesz zacząć chodzić tam i z powrotem po pokoju albo obgryzać paznokcie, możesz nawet doświadczyć jakichś sensacji żołądkowych.
Psy, podobnie jak inne zwierzęta, mają niezwykłą zdolność zauważania nawet najbardziej subtelnych ruchów innych zwierząt i ludzi i potrafią kojarzyć je z ich konsekwencjami. Historia Mądrego Hansa, konia rasy arabskiej, dobrze znana w kręgach psy-chologicznych, jest fascynującym przykładem tej zdolności. W roku 1900 Hans został kupiony przez Wilhelma van Ostena, emerytowanego nauczyciela, który poświęcił wiele czasu szkoleniu Hansa, aby udowodnić swoje teorie dotyczące inteligencji zwie-rząt. Rezultaty były zadziwiające: Hans potrafił wystukiwać kopytem prawidłowe odpowiedzi na zadania matematyczne wypisane kredą na tablicy. Hans stał się żywą sensacją, ludzie przybywali tłumnie, by zobaczyć konia-geniusza. Pomimo wysiłków czynionych przez naukowców, by odkryć, czy van Osten dawał koniowi jakiekolwiek sygnały, nie byli oni w stanie udowodnić mu oszustwa. Potem jeden z naukowców wpadł na pomysł, że być może właściciel Hansa sygnalizował koniowi prawidłowe odpowiedzi nieświadomie, poprzez subtelne ruchy lub swoje napięcie, lub jakiś inny czynnik. Koniowi pokazano zadanie na tablicy, podczas gdy van Osten i wszystkie inne osoby w pokoju stały za tablicą. Nagle genialny koń zatracił cały swój geniusz. Już nie potrafił liczyć. Wydawało się, że Hans zawsze podawał prawidłowe rozwiązania zadań matematycznych dzięki odczytywaniu subtelnych sygnałów, typu lekkie uniesienie brwi, dawanych nieświadomie przez właściciela, gdy koń wystukał właściwą liczbę.

Podobnie jak Mądry Hans psy uczą się określonych skojarzeń. Uczą się łączyć wydarzenia na zasadzie „Co się dzieje, gdy…?”. Z tego względu jest nie-zwykle ważne, by wykształcić swój własny, jasny i precyzyjny język ciała. Psy mogą się nauczyć wszystkiego. Co się dzieje, gdy sięgasz do szafki po puszkę? Czas na kolację. Co się dzieje, gdy dzwoni dzwonek? Ktoś stoi za drzwiami. Co się dzie-je, gdy ktoś przychodzi do domu, trzaska drzwiami i ze złością ciska swój płaszcz na fotel? Lepiej się schować, bo inaczej na mnie nakrzyczą. Co się dzieje, gdy nakładasz płaszcz, by wyjść do pracy? Zostanę sam na cały dzień. Co się dzieje, gdy nakładasz płaszcz późnym wieczorem? Czas na spacer. Psy potrafią z łatwością rozróżniać tego typu sytuacje.

Z uwagi na duży zakres psiego słownictwa łatwo zrozumieć, dlaczego większość psów pozostaje nie-zrozumiana. Ludzie mają tendencję do antropomorfi-zacji i przypisują psom ludzkie cechy. „Nasikała na łóżko, ponieważ była na mnie wściekła”. „Była za-zdrosna, ponieważ przytulałam się do mojego chłopaka, i dlatego go ugry-zła”. „Wiedziała, że grzebanie w koszu na śmieci jest złe, ponieważ zachowywała się, jakby czuła się winna”.

To, jak błędnie ludzie potrafią odczytywać psi język i jak stają się zupełnie nieczuli na psie sy-gnały, można było zobaczyć przy okazji filmiku po-kazywanego w programie America’s Funniest Home Vi-deos . Ktoś zawiesił bezbronnego małego pieska rasy chihuahua za przednie łapki na sznurze od bielizny. Piesek miał ogonek między tylnymi łapami, uszy położone płasko przy głowie i cały się trząsł. Potem zaczął siusiać. Widzowie zareagowali śmiechem na widok biednego, przerażonego pieska, który posiusiał się ze strachu. Ciężko mi sobie wyobrazić, dlaczego ludzie uznali, że znęcanie się nad psem jest zabawne. Ci ludzie nie potrafili prawidłowo odczytać przyczyn zachowania, ponieważ nie rozumieli, dlaczego psy zachowują się tak, a nie inaczej, albo stali się kompletnie nieczuli. Kiedy błędne postrzeganie psich zachowań prowadzi do nieczułości, to zarówno pies, jak i człowiek na tym cierpią. Edukacja jest kluczem do zakopania przepaści komunikacyjnej — i pozwala otworzyć serce na wrażliwość i współczucie.

Czasem psi język ciała jest niejasny. Samo to, że pies macha ogonem, nie oznacza wcale, że jest przyjacielsko nastawiony. I odwrotnie: jeśli pies się zjeżył, to nie znaczy to zaraz, że ma zamiar ugryźć. Wszystkie psie środki wyrazu należy inter-pretować w ogólnym kontekście; nie można na pod-stawie jednej cechy wnioskować o tym, co się dzieje w psim umyśle i uczuciach.

Psy potrafią przechodzić od jednego komunikatu do drugiego w ciągu mikrosekund. W zależności od tego, co się dzieje w otoczeniu, pies potrafi w jednej chwili okazywać lęk, za chwilę być odprężony, a sekundę później może ugryźć. Naprawdę warto zadać sobie trochę trudu i wziąć kilka lekcji psiego języka od doświadczonego szkoleniowca. Psia etykieta — jak się witać z psem Oto garść sposobów, jak wykorzystać mowę ciała zrozumiałą dla psów w sytuacji, gdy spotykasz się z psem, którego dobrze nie znasz albo którego widzisz po raz pierwszy.

   1. Oddychaj spokojnie i równomiernie.
   2. Dopóki pies nie nauczy się odprężać albo nie zostanie nauczony witania się z nieznajomymi, nie podchodź od razu do niego. Stań w odległości mniej więcej półtora metra do dwóch. Taką odległość określa się czasem „odległością krytyczną”; jest to odległość, w której pies czuje, że w razie czego może swobodnie uciec. Teraz wyobraź sobie na ziemi linię w kształcie litery C i zbliżaj się do psa po tej linii. Kiedy będziesz blisko psa, obróć się bokiem, zamiast stać bezpo-średnio przodem do psa. Trzymaj ręce przy ciele. W ten sposób nie będziesz się wydawał psu zagrażający
   3. Zamiast podchodzić bliżej do psa, pozwól, by pies się zbliżył do Ciebie. Unikaj gwałtownych ruchów.
   4. Kiedy zobaczysz, że pies nie czuje się zagrożony, podrap go pod brodą w taki sposób, by widział, dokąd sięgasz ręką. Nie próbuj głaskać go po całym ciele. Następnie podrap go delikatnie po klatce piersiowej lub z boku pyska, omijając okolice oczu i uszu. Nigdy nie sięgaj ponad ciałem psa, by pogłaskać go po czubku głowy lub po grzbiecie, dopóki nie znasz danego psa dobrze i nie jesteś pewien, że lubi tego rodzaju pieszczoty.
   5. Unikaj kontaktu wzrokowego.
   6. Mów spokojnie, monotonnym, przyjacielskim głosem.

Nigdy nie należy zostawiać dzieci samych z psem, nawet jeżeli pies należy do rodziny. 75% przypadków pogryzień dzieci dotyczy pogryzień dokonanych przez psa, którego dziecko znało. W niektórych przypadkach, gdy pies ma jedzenie lub zabawkę, a dziecko wkracza w jego strefę prywatności, pies od-czuwa potrzebę bronienia tych zasobów, a ta ochrona wyraża się gryzieniem. Powinno się pozwolić psu jeść w spokoju, niemniej jednak ze względów bezpieczeństwa powinno się nauczyć psa, by pozwalał członkom rodziny w każdej chwili włożyć rękę do jego miski. Nauka powinna przebiegać stopniowo. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, powinieneś zatrudnić profesjonalnego szkoleniowca, by pokazał Ci, jak to zrobić. Bardzo ważne jest, by nauczyć dzieci szacunku dla psów i tego, by w żadnym razie nie drażniły się z nimi jedzeniem lub zabawkami.

Otwarcie się na subtelniejsze sposoby komunikacji

Chyba każdy z nas miał kiedyś przeczucie, które się sprawdziło. Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się odebrać telefon od osoby, do której właśnie miałeś zadzwonić, wpaść na ten sam wspaniały pomysł równo-cześnie z kimś innym albo doświadczyć nagłego prze-błysku intuicji, która powiedziała Ci, czego chce Twój zwierzak? Jedno z najdziwniejszych doświadczeń w moim życiu miało miejsce w roku 1979. Byłem wraz z przyjacielem w Indiach, gdy nagle podszedł do nas nieznajomy i powiedział mojemu przyjacielowi rze-czy, o których po prostu nie mógł wiedzieć. Powie-dział: „Twoja dziewczyna ma na imię Sue, mieszkasz w Cleveland w Ohio, jesteś inżynierem i masz urodziny 2 stycznia”. Następnie zaczął opowiadać o matce mojego przyjaciela i podał jeszcze kilka faktów z jego życia, o których nie wiedziała nawet większość jego przyjaciół.

Innym razem hinduski mistyk powiedział mi: „Twoja matka niedawno przeżyła wielki wstrząs i z powrotem się do niej wprowadziłeś, żeby móc się nią opiekować”. Miał rację, moja matka właśnie przeżyła rozwód, a ja z powrotem się do niej wprowadziłem. Potem powiedział: „Jako dziecko bardzo chorowałeś na płuca, a Twoja siostra bliźniaczka ma problemy z kręgosłupem”. To również było prawdą. Następnie na-rysował na kartce papieru linie, które wyglądały jak tory kolejowe. „To jest jej kręgosłup, problem leży w tym miejscu” — to była prawda, wskazał dokładnie ten krąg, który powodował dolegliwości mojej siostry. Przez cały ten czas nie zadawał mi żadnych pytań. Znam jeszcze jeden przypadek: nauczyciel, który nie znał w ogóle angielskiego, zrozumiał wszystko, co było do niego mówione, a nawet odpowiadał na pytania w tym języku.

We wszystkich tych sytuacjach dana osoba ma do-stęp do informacji, których jak się wydaje, nie mo-gła w żaden sposób poznać. Większość z nas powie-działaby, że taka osoba ma nadnaturalne zdolności. Słownik Webstera definiuje „nadnaturalne” jako coś „poza naturalnymi lub znanymi procesami fizyczny-mi”. W filozofii Wschodu określa się to mianem bezpośredniego poznania, co oznacza bezpośredni dostęp do informacji bez konieczności pozyskiwania ich z zewnętrznego źródła albo za pośrednictwem środków, które większość ludzi uznałaby za nor-malne. Innymi słowy, informacja po prostu znajduje się w głowie danej osoby, „załadowana” tam bez ko-nieczności wysłuchania wykładu, przeczytania książ-ki czy wykorzystania jakiejkolwiek innej metody uczenia się.

Cały rozdział w książce dr. Michaela Foksa Su-perdog poświęcony jest telepatii i postrzeganiu po-nadzmysłowemu u zwierząt. Jedna z niezwykłych hi-storii opowiada o dwóch psach i kocie, które przewędrowały cały kraj i dotarły do miejsca, w którym nigdy wcześniej nie były i w którym za-mieszkali po przeprowadzce ich właściciele. Jak to mo¬żliwe? W jaki sposób psy wydają się przewidywać nasze wyjścia lub przyjścia i robić inne niezwykłe rzeczy? Jak możemy się nauczyć odczytywać psi umysł? Witamy w świecie subtelnej komunikacji, intuicji i wiedzy duchowej.

Dlaczego piszę o takich rzeczach w książce po-święconej szkoleniu psów? Cóż, po pierwsze, to na-prawdę niezła zabawa. Po drugie, ustalając granice tego, co możliwe, ograniczamy nasz potencjał. Wpro-wadzam również w ten sposób jedno z najpotężniej-szych narzędzi, z jakich może korzystać osoba szko-ląca psy: nauczenie się, jak zamilknąć i słuchać. Kiedy Twoje myśli wciąż pędzą, jesteś zbyt zajęty, by dostrzec to, co masz przed samym nosem. Tylko wtedy, gdy się wyciszysz i skoncentrujesz, otworzy się przed Tobą królestwo subtelnej komunikacji.

Trzeba tu wspomnieć o tym, że rozwój swojej intuicji i świadomości pomoże Ci zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo Twojego psa. Uważam, że psy nie istnieją dla naszej zabawy czy po to, żeby nam służyć. Być może jest dokładnie na odwrót. Być może zapewniając psu warunki, w których może rozwinąć cały swój potencjał bycia psem, cokolwiek to oznacza, pomagamy sobie stać się tym, kim możemy się stać jako ludzie. Ta książka mówi właśnie o tym — o dokonywaniu odkryć. Nie wyznaczaj granic temu, co możesz zrobić z psem i co Twój pies może zrobić.

Kiedy w latach 70. pracowałem w Aspen jako ku-charz w restauracji, postanowiłem przeprowadzić eksperyment, czy uda mi się zgadywać, co ludzie będą zamawiać. Zanim więc usłyszałem, co dany klient zamówił, wrzucałem hamburgera na grilla albo frytki do oleju. Muszę przyznać, że byłem w tym naprawdę niezły. Kelner przekazywał mi zamówienie, a 30 sekund później byłem w stanie je zrealizować. Widok zaskoczonej twarzy kelnera i gości był przezabawny. Niektórzy klienci wracali codziennie z uwagi na naszą superszybką obsługę. Jednak nagle, po kilku tygodniach sukcesów, przestałem trafiać. Miałem na grillu sześć lub siedem skwierczących hamburgerów i nikogo, kto miałby na nie ochotę. Nagle moje źródło intuicji wyschło. Na czym polegał problem? Na tym, że do mojej głowy zakradła się myśl, iż naprawdę jestem w tym dobry. Odkąd włączyło się moje „ego”, odkąd zaczęło mi się wydawać, że „posiadam” tę zdolność, informacje przestały płynąć. Chodzi po prostu o to, żeby wsłuchać się w subtelny głos swojej intuicji, co zaczyna się od uwolnienia się od ego. Zabawa to jedno, demonstracja siły to drugie.

Przed każdą sesją szkoleniową wykonaj poniższe ćwiczenie, a będziesz mógł doświadczyć działania synergii. Twoja intuicyjna zdolność porozumienia się ze swoim psem niepomiernie wzrośnie.
Ćwiczenie komunikacyjne

Uwaga: na to ćwiczenie nie musisz poświęcać wię-cej niż 90 sekund.

   1. Otwórz swoją świadomość, zamykając oczy i wykonując trzy cykle pełnego oddechu (patrz strona 100). Wsłuchaj się w odgłos swojego oddechu.
   2. Napnij wszystkie mięśnie swojego ciała równo-cześnie. Wytrzymaj 3 sekundy, a następnie roz-luźnij je. Niech Twoje ciało stanie się zupeł-nie bezwładne.
   3. Wykonaj jeszcze jeden cykl pełnego oddechu.
   4. Otwórz oczy i stań się obserwatorem. Obserwuj siebie obserwującego swojego psa. Zrób to, udając, że grasz w filmie i równocześnie oglą-dasz ten film. „Poczuj” nastrój, postawę i po-ziom energii swojego psa. Kluczem do tego jest wyciszenie własnego umysłu, tak byś naprawdę mógł wsłuchać się w to, co dzieje się z Twoim psem. Ważne, by korzystać tu ze swojej intu-icji, nie intelektu. Proces ten trwa sekundy. Jesteś teraz podłączony do rytmu natury. To łatwe. Im bardziej się skoncentrujesz i im bardziej zaczniesz polegać na swoich zdolnościach obserwacji, tym lepiej będziesz w stanie porozumieć się ze swoim psem.
   5. Pomyśl o wszystkich zachowaniach, nad którymi zamierzasz popracować w danej sesji szkolenio-wej. Zamknij oczy i poświęć 10 sekund na wy-obrażanie sobie swojego psa wykonującego dane ćwiczenie lub pozostającego w pożądanej pozy-cji. Na przykład wyobraź sobie swojego psa siedzącego przez 10 sekund, następnie warującego przez 10 sekund i tak dalej. Naprawdę wysil swoją wyobraźnię i skoncentruj swój umysł na każdym zachowaniu: napełnij je siłą swojej woli. Im bardziej realny będzie obraz w Twoim umyśle, tym szybciej uda Ci się ukształtować dane zachowanie.

Technika wywoływania w swoim umyśle pożądanego rezultatu jest dobrze znana wśród wybitnych spor-towców na całym świecie. Ludzie uczęszczający na moje zajęcia opowiadali mi o niesamowitych rezulta-tach, jakie udawało im się osiągać, jeśli przed każdą sesją poświęcali chwilę na wykonanie tego prostego ćwiczenia. Powinieneś zauważyć postępy po trzech tygodniach regularnego wykonywania tego ćwi-czenia. Aby zwiększyć jego skuteczność, niektórzy ludzie wykonują je nie tylko przed sesją szkolenio-wą, ale kilkukrotnie w ciągu dnia, ilekroć sobie o tym przypomną. Im więcej ćwiczysz, tym lepsze bę-dziesz miał rezultaty.


Nasze wysiłki wychowawcze wymagają wzajemnego zrozumienia i bardzo ważny jest tu sposób wyrażania się. Do tego celu nie ma słownika. Gdy będziemy przestrzegać pewnych reguł , pies przyswoi sobie mniej lub więcej wyrażeń, jedne łatwiej, inne z trudem. My uczymy się jego wypowiedzi, kiedy należy zaprzestać dalszych ćwiczeń. Językiem psa jest: szczekanie, skomlenie, warczenie, skowyczenie i wycie, które musimy starać się zrozumieć. Ka żda z tych głośnych wypowiedzi ma wiele odcieni. Poza tym często zmieniają się one nagle, albo zastępują się wzajem nie. Jest to obszerny rejestr, za pomocą którego pies wyraża swe pragnienia lub zamiary.

Zawsze należy stosować jednakowe słowa wiążące się z danym rozkazem. Odpowiednie słowa powinny byc krótkie i muszą się od siebie wyraźnie różnić. Im zrozumiałej i dobitniej będą te słowa wypowiadane, tym prędzej pies się ich nauczy. Już dzięki tonowi głosu musi on słyszeć, czy chodzi o rozkaz — czy zakaz. Te zawsze powtarzające się słowa nazywają się — znakami słu chowymi.


TO BYŁO KOPIOWANE Z INTERNETU


psy to moja pasja

Offline

 

#2 2011-02-26 14:39:14

 Krzych

Użytkownik

32888843
Call me!
Skąd: Hollywood
Zarejestrowany: 2011-02-21
Posty: 43
Punktów :   

Re: jak mówić do psów

psy rozumią co do nich mówimy ale nie słuchają ~~~~CHYBA~~~~


Hau hau!!

Offline

 

#3 2011-02-26 15:27:50

 kamil

Administrator

24308126
Skąd: Janik
Zarejestrowany: 2011-02-19
Posty: 43
Punktów :   

Re: jak mówić do psów

włąśnie żę słuchają


psy to moja pasja

Offline

 

#4 2011-02-26 18:43:46

 Krzych

Użytkownik

32888843
Call me!
Skąd: Hollywood
Zarejestrowany: 2011-02-21
Posty: 43
Punktów :   

Re: jak mówić do psów

no wiem,

ja mam 3 psy, czasami mnie słuchają a czasami nie słuchają


Hau hau!!

Offline

 

#5 2011-02-26 19:08:36

Dog

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-02-26
Posty: 11
Punktów :   

Re: jak mówić do psów

no właśnie

Offline

 

#6 2011-02-26 19:11:02

 Krzych

Użytkownik

32888843
Call me!
Skąd: Hollywood
Zarejestrowany: 2011-02-21
Posty: 43
Punktów :   

Re: jak mówić do psów

no chyba że są w dobrym nastroju


Hau hau!!

Offline

 

#7 2011-02-26 19:21:25

Dog

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-02-26
Posty: 11
Punktów :   

Re: jak mówić do psów

psy tak ja nie

Offline

 

#8 2011-02-26 19:34:19

 Krzych

Użytkownik

32888843
Call me!
Skąd: Hollywood
Zarejestrowany: 2011-02-21
Posty: 43
Punktów :   

Re: jak mówić do psów

aha


Hau hau!!

Offline

 

#9 2011-02-27 09:35:01

 kamil

Administrator

24308126
Skąd: Janik
Zarejestrowany: 2011-02-19
Posty: 43
Punktów :   

Re: jak mówić do psów

czasami tak bywa czasami slucha czasami nie ehhhhhhhh


psy to moja pasja

Offline

 

#10 2011-02-27 10:54:18

 Krzych

Użytkownik

32888843
Call me!
Skąd: Hollywood
Zarejestrowany: 2011-02-21
Posty: 43
Punktów :   

Re: jak mówić do psów

no właśnie


Hau hau!!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.newunion.pun.pl www.kety.pun.pl www.zdhzarzewie.pun.pl www.pokemon4fun.pun.pl www.zagadki.pun.pl